Kiedyś czytałem, wypowiedz anglojęzycznych katolików, którzy skarżyli się, że stare pieśni na Boże Narodzenie zostały, wyparte przez to, co pogardliwie nazywam „dżingobele“ od piosenki Jingle Bells.
Pieśni te miały starą, często katolicką średniowieczną konotację i
przetrwały w ludowym śpiewaniu, mimo prześladowań czy nawet zakazu
świętowania w krajach heretyckich tego „papistowskiego“ (bo nie ma go w Biblii i ustanowił je papież!) święta.
To, czego nie udało się prześladowaniami udało się wszech ogarniającej komercji z krasnalami, reniferami i orgią zakupów.
Zapoznajmy się ze słowami tej miłej dla ucha pioseneczki „Dzwonią dzwonki”:
Pędząc przez śnieg
W saniach z jednym koniem
O te pola, na które idziemy
Śmiać się całą drogę.
W saniach z jednym koniem
O te pola, na które idziemy
Śmiać się całą drogę.
Dzwonki na pierścieniu ogonowym
Sprawiając, że duchy są jasne
Jakaż to zabawa jeździć i śpiewać
Dzisiejszy wieczór sań!“
Sprawiając, że duchy są jasne
Jakaż to zabawa jeździć i śpiewać
Dzisiejszy wieczór sań!“
I taka dalej i tak dalej, tyle tylko gdzie jest …. Dzieciątko Jezus?
Nie ma! Poprawnie polityczne „święta“ idealne dla emocjonalnych sentymentalistów, bezbożników, a nawet i antyklerykał je przełknie.
Nie ma! Poprawnie polityczne „święta“ idealne dla emocjonalnych sentymentalistów, bezbożników, a nawet i antyklerykał je przełknie.
A teraz porównajmy ze słowami starych dogmatycznych, wierszowanych polskich kolęd.
„Witaj Jezu nam zjawiony, witaj dwakroć narodzony, Raz z Ojca przed wieków wiekiem, a teraz z matki człowiekiem“ – dogmat Trójcy Przenajświętszej.
„A Słowo Ciałem się stało i mieszkało między nami“ – dogmat wcielenia bóstwa w człowieczeństwo.
„Poszli, znaleźli Dzieciątko w żłobie, Z wszystkimi znaki danymi sobie“ – nie bajki, ale wypełnienie wszystkich proroctw Starego Testamentu co do osoby Jezusa.
„Bo się narodził Zbawiciel, Wszego świata Odkupiciel“ – sens wcielenia, czyli odkupienie ludzkości.
„W nędznej szopie urodzony, Żłób mu za kolebkę dano?“ – przymioty Pana Jezusa, czyli tu, niepojęta pokora.
„Nie mało cierpiał, nie mało, Żeśmy byli winni sami“ – odkupieńcza męka Pana Jezusa i kondycja ludzkości; nikt nas nie był bez grzechu.
„A skoro przyjdziesz na głos kapłana, Padniemy na twarz przed Tobą, Wierząc, żeś jest pod osłoną, Chleba i wina“ – dogmat przeistoczenia, zwany Mszą św. dla dania nam Niebieskiego Pokarmu.
Świat nie chce Dzieciątka Jezus, nie che
prawdy, nie chce dogmatów prawdziwej Wiary, gdzie tylko kolorowej pustki
i chwilowej przyjemności.
Dlatego śpiewa i słucha „dżingobele“.
https://wrealu24.pl/dlaczego-swiat-nie-spiewa-koled-tylko-dzingobele/
#wrealu24#kosciolwiara
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz