Requiem za ks. Jana
dodane 05.04.2016 23:30
   
Justyna Liptak
    
 
We wtorek 5 kwietnia w kościele pw. Podwyższenia Krzyża 
Świętego w Rumi została odprawiona Msza św. żałobna za duszę śp. ks. 
Kaczkowskiego w porządku trydenckim.
  
      
    
   
   
     Justyna Liptak /Foto Gość
   
  
    Dla ks. Jana Kaczkowskiego liturgia w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego była szczególnym spotkaniem z Bogiem 
 
  
   
 
Eucharystia, której przewodził ks. Lech Idźkowski SDB, sprawowana 
była w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego (znana również jako Msza 
trydencka).
– Spotykamy się tu dzisiaj na modlitwie w intencji ks. Jana, ale 
dominującym uczuciem w nas wcale nie powinien być smutek ani rozpacz, 
chociaż przykro jest tracić osobę tak cenną. Spotykamy się tutaj jako 
uczniowie Jezusa Chrystusa Zmartwychwstałego i dlatego każdy aspekt 
naszego życia powinniśmy postrzegać przez Jego pryzmat – mówił ks. 
Idźkowski SDB. – Chrystus to ten, który zwycięża i triumfuje, i to 
właśnie On czeka na końcu naszej drogi. Dlatego wierzymy, że ks. Jan 
jest już ze Zbawicielem i cieszy się radością życia wiecznego.
Kościół, w którym zgromadzili się wierni na wspólnej modlitwie, jest 
tym bardziej wyjątkowy, gdyż to właśnie tu niespełna 10 miesięcy temu 
ks. Jan odprawił pierwszą w swoim życiu Mszę św. w nadzwyczajnej formie 
rytu rzymskiego.
– Niesamowite doświadczenie. Pierwszy raz miałam okazję uczestniczyć w
 takiej Mszy św. Bardzo ceniłam ks. Kaczkowskiego, przede wszystkim za 
jego upór i wysiłek włożony w pomoc ludziom terminalnie chorym. On sam 
umierał, a jednak nie poddał się aż do końca i to dla mnie, jako osoby 
młodej, jest ogromna motywacja, żeby nie szukać wymówek, ale działać – 
każdego dnia starać się tak samo mocno – mówi Katarzyna, studentka prawa
 z Rumi.
 http://gdansk.gosc.pl/doc/3072550.Requiem-za-ks-Jana
 http://gdansk.gosc.pl/gal/pokaz/3072559.Requiem-za-ks-Jana/16#gt
 http://gdansk.gosc.pl/gal/pokaz/3072559.Requiem-za-ks-Jana/17#gt
 http://gdansk.gosc.pl/gal/pokaz/3072559.Requiem-za-ks-Jana#gt