piątek, 4 kwietnia 2014

Obecność Chrystusa w Eucharystii...św Tomasz


Obecność Chrystusa w Eucharystii,
a rozwój nauk fizycznych i święty Tomasz z Akwinu,
czyli „Quid hoc sacramento mirabilius?”[1]



Lata pięćdziesiąte ubiegłego wieku wraz z gwałtownym rozwojem nauk fizycznych dały początek ogromnemu sceptycyzmowi co do nauki świętego Tomasza z Akwinu dotyczącej obecności Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie Eucharystii przyjętej przez Kościół za własną – Sobór Trydencki w swych formułach dogmatycznych praktycznie słowo w słowo posłużył się wyrażeniami Doktora Anielskiego (sesja XIII).

Święty Tomasz z Akwinu

Tradycyjną formułę transsubstancjacji[2] próbowano zastąpić nowymi interpretacjami wyrastającymi w nowej teologii, która inspirowała się właśnie odkryciami fizycznymi oraz naukami takich heretyków jak Luter. Teorie „transsignifikacji” (P. Schoonenberg), „transfinalizacji” (E. H. Schillebeeckx), czy „transessencjacji” (L. Smits) rozwijały się w najlepsze, mimo profetycznej encykliki Piusa XII Humani generis (1950 r.); dopiero encyklika Misterium fidei Pawła VI z 1965 r. nieco zastopowała te zgubne dla wiary dywagacje.

Niestety, dziś również można spotkać się z różnymi teoriami, które próbują polemizować z autentyczną doktryną Kościoła katolickiego. Mówi się na przykład o różnych „systemach pojęć”, które zmieniają się i ewoluują – jeden z takich systemów miałby w przyszłości zastąpić fundamentalną naukę Doktora Eucharystycznego.

Ad meritum: współczesna fizyka kontestuje doktrynę transsubstancjacji twierdząc, że pojęcie substancji używane przez św. Tomasza z Akwinu (który wiele czerpał w tym od Arystotelesa) i przez Sobór Trydencki jest dziś wątpliwe, jeśli nie kompletnie przestarzałe, a więc należałoby je jak najszybciej zastąpić jakimś innym. Taka argumentacja, jakkolwiek wydawałaby się „dostosowana do rozwoju myśli ludzkiej”, może być utrzymywana tylko dlatego, że już u jej podstaw (czego niestety się nie dostrzega – albo nie chce się dostrzegać) leży błąd w rozumowaniu! Otóż metafizyczne pojęcie substancji, na którym opiera się dogmat transsubstancjacji – i które w nadzwyczajny wręcz sposób harmonizuje się ze „zmysłem wspólnym” (sensus communis)[3] – jest całkowicie niezależne od postępu współczesnej fizyki. Odrzuca ona zaś tomistyczne pojęcie substancji wyłącznie jako nauka, „która dąży do badania fenomenów, to znaczy manifestacji natury możliwych do zmierzenia. Oczywiście, naukowa refleksja przebiega na całkiem innym poziomie niż refleksja filozofii egzystencjalnej. Podejście fizyczne nie stwierdza niemożliwości przyjęcia substancji na poziomie ontologicznym” – są to słowa wybitnego współczesnego tomisty, ojca L. Eldersa[4].

Innymi słowy możemy powiedzieć, że współczesna fizyka nie zna absulutnie żadnego prawdziwego pojęcia substancji. I, za Horstem Seidlem, należy z całą pewnością stwierdzić, że „pojęcie substancji, które redukuje się do akcydentalnego [przypadłościowego], do ilościowego czy jakościowego, takim pojęciem nie jest”[5]. Konkluzja Seidla może być właściwie tylko jedna: obiekcje dotyczące pojęcia substancji są nie tylko bez podstawne, ale wręcz przeciwnie, by móc wyjaśnić dogmat transsubstancjacji klasyczne pojęcie substancji jest nam absolutnie niezbędne. W dodatku jest to możliwe „tylko w tym jednym sensie, tradycyjnym, z jasną dystankcją między substancją a przypadłością”[6].

Ten sens, wyrażony w doskonałej formie, znajdujemy właśnie u św. Tomasza, „najuczeńszego wśród świętych i najświętszego wśród uczonych” – jak wyraża się Papież Pius XI[7].

* * *

Tekst ten w swej większości stanowi tłumaczenie fragmentów dziełka Davida Bergera Thomas d’Aquin et la liturgie [„Święty Tomasz i liturgia”](opublikowanego w Paryżu w 2001 roku staraniem Centre International d’Etudes Liturgiques [„Międzynarodowe Centrum Studiów Liturgicznych”]) – mowa zwłaszcza o ekskursusie znajdującym się na stronach od 63 do 80. Warto zadać sobie również trud lektury recenzji tego tytułu, którą napisał ksiądz Franck Maria Quoëx: « D. Berger : Thomas d’Aquin et la liturgie », [in:] Sedes Sapientiae 80 (2/2002), ss. 89-93. Ten ostatni jest autorem tezy doktorskiej zatytułowanej Les actes extérieures du culte dans l’histoire du salut selon saint Thomas d’Aquin [„Zewnętrzne czynności kultu w historii zbawienia według świętego Tomasza z Akwinu”], obronionej w 2001 roku na rzymskim Angelicum (promotorem był o. Pierre-Marie Gy O.P.). Jego pionierska praca została zauważona przez ówczesnego Prefekta Kongregacji Nauki Wiary, kardynała Josepha Ratzingera; pozwoliła mu ona także opublikować serię artykułów dotyczącej tomistycznej koncepcji kultu Bożego w cytowanym już przeglądie naukowym Sedes Sapientiae, jak i bardzo ważny (dwuczęściowy) artykuł w Revue Thomiste dotyczący traktatu o Mszy świętej w Sumie teologicznej (« Thomas d’Aquin, mystagogue. L’Expositio Missae de la Somme de théologie (IIIa, q. 83, a. 4-5), [in:], Revue Thomiste 105 (2005), ss. 179-225 [część pierwsza], 435-472 [część druga]). Samemu promotorowi pracy doktorskiej księdza Quoëxa zawdzięczamy pewność tego, że autorem oficjum na uroczystość Bożego Ciała jest Doctor Angelicus (cf. Pierre-Marie Gy, « L’Office du Corpus Christi, oeuvre de S. Thomas d’Aquin », [in:] idem, La liturgie dans l’histoire, Paryż, 1990, ss. 223-245; artykuł pierwotnie opublikowany w: Revue des Sciences philosophiques et théologiques, 69 (1985), ss. 314-347. Nie bez pożytku mogłaby okazać się lektura tekstu La relaltion au Christ dans l’Eucharistie selon S. Bonaventure et S. Thomas d’Aquin, [in:] idem, La liturgie dans l’histoire, ss. 247-283 [zwłaszcza od s. 263]). Koncepcję liturgii Doktora Anielskiego omówił m. in. Cipriano Vagaggini, O. S. B. w swym sztandarowym Il senso teologico della Liturgia. Saggio di liturgia teologica generale, Roma, 1957, ss. 451-465 [= Capitolo XVIII: « Teologia e liturgia in s. Tommaso »], gdzie też należy szukać dalszej bibliografii.


[1] „Cóż bardziej wspaniałego nad to, czym jest ten Sakrament” – tytuł dziełka nr 57 z edycji rzymskiej opera omnia Akwinaty.
[2] Najlepsze współczesne traktaty to m. in.: R. Garrigou-Lagrange, De Eucharistia. Commentarius in Summam theologicam S. Thomae, Turyn – Rzym, 1946, ss. 86-128; A. Piolanti, Misterio Eucaristico, ss. 241-250.
[3] Należy odnieść się do: R. Garrigou-Lagrange, De Eucharistia, ss. 116-120; idem, Le sens commun, Paryż, 19223, ss. 91-98. Warto w tym miejscu przytoczyć stwierdzenie H. Meyera: „Filozofia świętego Tomasza jest filozofią rozumu naturalnego wyrażoną w pojęciach filozoficznych” (Thomas von Aquin, Padeborn, 19612, s. 689).
[4] La métaphysique de saint Thomas d’Aquin, Paryż, 1994, s. 199.
[5] « Zum Substanzbegriff der katholischen Transsubstantiationslehre », [in:] FKTh 11 (1995), s. 5.
[6] Ibid.
[7] Pouczający może się okazać również przykład Innocentego VI, którzy już w XIV wieku pisał: „Bardziej niż wszystko inne, poza Pismami kanonicznymi [kanon ksiąg Pisma Świętego został ustalony ostatecznie na Soborze Trydenckim – przyp. B. K.], doktryna Doktora anielskiego posiada taką precyzję, wyraz i – co się nierozdzielnie łączy – zupełną prawdę w swych konkluzjach, że ci, którzy za nią szli nigdy nie oddalili się od drogi prawdy. W przeciwieństwe, ci zaś, którzy ją atakowali zawsze byli podejrzewani o błądzenie [w sprawach wiary]”, Sermo de S. Thoma cytowane przez Laurencjusza z Pontu w swej homilii do dziewiątego rozdziału Księgi Mądrości (n. 13).

Artykuł ukazał się w Nova et Vetera nr 14.
za: http://www.nowyruchliturgiczny.pl/

środa, 2 kwietnia 2014

Ikona Matki Boskiej Częstochowskiej u Mery Wagner w więzieniu!

Wybierz Życie
"Wybierajcie więc życie,
abyście żyli wy i wasze potomstwo."
(Pwt 30, 19)


Human Life International - Polska

W wigilię Dnia Świętości Życia 24 marca 2014 r. Matka Boża w Ikonie Częstochowskiej zatrzymała się w więzieniu dla kobiet „Vanier Center” w Milton w Kanadzie, które jest przeznaczone dla ponad 300. więźniarek.
Inspiracją tej wizyty było spotkanie z Mary Wagner, która od 14 sierpnia 2012 roku jest tam osadzona za przekonywanie kobiet do urodzenia swojego poczętego dziecka. Spędziła w więzieniu 14 miesięcy jeszcze przed rozpoczęciem procesu, który nadal trwa.

Spotkanie z Ikoną

Głównym celem wizyty było umożliwienie Mary Wagner spotkania się z pielgrzymującą w obronie życia Matką Bożą Częstochowską. Dopiero po raz drugi od dnia aresztowania, tj. od 14 sierpnia 2012 roku, Mary miała możliwość uczestniczenia we Mszy św.
To zresztą nie było pierwsze więzienie, które odwiedzała Matka Boża Częstochowska na trasie swojej pielgrzymki. Była w olbrzymim zakładzie karnym dla kobiet pod Madrytem, gdzie po Eucharystii Ikona wyruszyła w niecodziennej procesji wewnętrznymi korytarzami wzdłuż cel.

Msza św. w więzieniu

Władze więzienia wyraziły zgodę na tę wizytę i odprawienie Mszy św. Ks. Allan Varlaki z pobliskiej parafii p. w. Różańca Świętego z Milton przywiózł ze sobą wszystkie sprzęty, konieczne do celebracji Eucharystii. Mszy św. przewodniczył ks. Peter West wiceprezydent Human Life International ds. Misji. Podczas homilii mówił o niezmierzonym miłosierdziu Bożym. W modlitwie uczestniczyło ok. 25 osób: więźniarek, pracowników ochrony, pielęgniarek oraz pracowników administracji. Nie wszyscy uczestnicy tej Mszy św. byli katolikami, nie mogli więc przystąpić do Komunii. Każdy jednak mógł podejść i otrzymać specjalne błogosławieństwo. Wspólnie odmówiono dziesiątkę Różańca św. „Zwiastowanie”. Stając kolejno w indywidualnej modlitwie przed Ikoną i dotykając Ją prosili Maryję, aby prawo kanadyjskie szanowało ludzkie życie.

List z Polski

Po Mszy św. John Bulsza, który znacznie przyczynił się do zorganizowania tej wizyty, przeczytał list od ks. Piotra Baltarowicza z Polski, proboszcza parafii Narodzenia NMP w Siemysłowie, w diecezji wrocławskiej, głównego inicjatora wizyty. Napisał on: Przenajświętsza Matko, która swoim wzrokiem ogarniasz wszystkich: kapłanów, pracowników więzienia i administracji, gości, a zwłaszcza spoglądasz na więźniarki! To spojrzenie jest pełne miłości i miłosierdzia. Każdej z Was Najświętsza Matka chce powiedzieć: „Jesteś ukochanym dzieckiem Boga”.(…) Korzystam z okazji, aby razem z Najświętszą Matką i Jej Synem, Jezusem, zwrócić się do drogiej Marii Wagner. Dziękuję za Twoją postawę w obronie życia. Jest to największy dar, jaki mogłaś dać światu!(…) Niech doświadczenie obecności Najświętszej Maryi Panny będzie dla Was błogosławieństwem. Ona zna wasze serca i potrzeby. Módlcie się, a Wasze serca wypełni miłością. Dziękuję kobietom, które razem z Maryją modlą się każdego dnia. Ucałujcie Ikonę Najświętszej Matki!

Zarówno Mary, jak i inne więźniarki, były bardzo wzruszone i wdzięczne za to spotkanie.

Karana za pozytywną ochronę

Mary Wagner jest 38. letnią katoliczką, która odważnie broni prawa poczętych dzieci do urodzenia się. Od kilku lat podejmuje w pełni pokojową, delikatną misję wśród kobiet oczekujących w placówkach aborcyjnych.
Mary Wagner działa całkowicie bez przemocy. Prosi tylko brzemienną kobietę, aby ochroniła swoje dziecko, najczęściej klękając przed nią i wręczając białą różę oraz ulotkę, na której są wymienione organizacje pro-life pomagające kobietom w ciąży. Jej działanie jest na tyle skuteczne, że placówki aborcyjne boją się jej jak ognia. Akt oskarżenia mówi, że zakłócała ona komfort w prowadzeniu zgodnego z prawem biznesu. Faktem jest, że usługi aborcyjne przynoszą wielkie zyski.

Biznes aborcyjny

Podczas rozprawy, która toczyła się w grudniu ubr. wyszło na jaw, że w centrum aborcyjnym, gdzie aresztowano Mary, legalnie dokonuje się aborcji nawet u dziewczynek w wieku 14 i 15 lat bez wiedzy i zgody rodziców, co jest zgodne z kanadyjskim prawem. Wykonuje się tam także bardzo późne aborcje, ponieważ kanadyjskie prawo chroni dzieci dopiero od momentu urodzenia. Jak zeznała w sądzie jedna z pracownic tej placówki, zabija się tam ok. 30 dzieci dziennie.

Kto się myli?

Już wcześniej Mary była sześciokrotnie aresztowana i ponad trzy lata spędziła w więzieniu. Pomimo nacisków, straszenia i sankcji, nie zmieniła swojej postawy. Argumentuje, że nie może ustąpić, gdy obok niej zabijane jest małe, bezbronne dziecko. Podczas ogłaszania poprzedniego wyroku sędzia prowadzący jej sprawę powiedział: Mylisz się i twój Bóg też się myli. Uzasadniał, że nie miała prawa narażać kobiet na dodatkowy stres.

Holokaust nadal trwa

W swoim liście do Polaków Mary napisała: „Wizyta w Polsce zaprowadziła mnie również do Oświęcimia. Nigdy bym tam sama nie pojechała, ale nie chciałam odmówić moim przyjaciołom. To co tam zobaczyłam, wstrząsnęło mną do głębi. Czytając w księdze gości wezwania: Niech ta zbrodnia już nigdy się nie powtórzy, uświadomiłam sobie, że TO dzieje się ponownie na naszych oczach, tylko w innym przybraniu. TO dzieje się obecnie w Kanadzie i na świecie.”

Kim jest dziecko poczęte?

Obecną prawną sytuację Mary pogarsza fakt, że złamała warunki poprzedniego wyroku, który zakazywał jej zbliżania się do jakiejkolwiek placówki aborcyjnej w prowincji Ontario na mniejszą odległość niż 200 m. Jej sprawa zaczyna nabierać znaczenia precedensu. Zwraca uwagę, że dziecko poczęte jest człowiekiem. Swoją postawą Mary działa zgodnie z Sekcją 37 Kodeksu Karnego, który zezwala na samoobronę oraz wykazuje niezgodność Kodeksu Karnego Kanady z Konstytucją. To może umożliwić nowe sformułowanie definicji istoty ludzkiej, która dzisiaj nie jest objęta żadną ochroną aż do momentu urodzenia.

Można napisać list


Każdy może napisać do Mary (oczywiście po angielsku). Adres: Vanier Center for Women, 655 Martin Street, Box 1040, Milton, Ontario L9T 5E6, Canada. Z dopiskiem: for Mary Wagner.

Pielgrzymka trwa

Informacje o ostatnich wydarzeniach z peregrynacji otrzymujemy teraz codziennie. Po opracowaniu od razu umieszczamy je na stronie www.odoceanudooceanu.pl Zapraszamy!

Bardzo prosimy o pomoc

Już niedługo Matka Boża Częstochowska stanie na granicy Meksyku, rozpoczynając wizytę w Ameryce Środkowej i Południowej. Trwają rozmowy i przygotowania. Mamy też sporo problemów. Te kraje nie są bogate. Trzeba im pomóc, a na pewno powitają Ikonę bardzo gorąco. Bardzo prosimy Przyjaciół o wsparcie. O towarzyszenie w tej pielgrzymce, o modlitwę, bez której to dzieło nie jest możliwe do przeprowadzenia. Jeśli ktoś z Was zechciałby wspomóc nas również finansowo, bardzo serdecznie dziękujemy! Można to zrobić przez Klub Przyjaciół Ludzkiego Życia.

Serdeczne Bóg zapłać wszystkim,
którzy pomagają ratować życie!

W imieniu KPLŻ
Ewa Kowalewska

Klub Przyjaciół Ludzkiego Życia
Human Life International - Polska
za: http://www.odoceanudooceanu.pl/node/741

wtorek, 1 kwietnia 2014

Święci Geminianus i Severus

Paolo Veronese (ur. 1528 w Weronie, zm. 19 kwietnia 1588 w Wenecji) – jeden z najwybitniejszych włoskich malarzy renesansowych tworzących w XVI – wiecznej Wenecji. Urodził się jako Paolo Cagliari lub Paolo Caliari; często nazywany Werończykiem z racji miejsca swych narodzin. "Święci Geminianus i Severus", 1560 Galleria Estense, Modena (4187) © Courtesy of the Ministero dei Beni e delle Attività Culturali e del Turismo - Archivio Fotografico della SBSAE di Modena e Reggio Emilia
Toplista Tradycji Katolickiej
Powered By Blogger