poniedziałek, 17 grudnia 2018

Biegła krytykuje katolickie wychowanie – nie pierwszy taki wypadek

 

Z newslettera Instytutu na rzecz Kultury Prawnej ORDO IURIS:

Szanowna Pani,

gdybym nie widział akt tej sprawy, nigdy bym w to nie uwierzył. „Kto jest twoim ojcem? – Pan Bóg, Ojciec nasz najlepszy” – odpowiedziało dziecko na pytania sądowej biegłej. W ten sposób czysta, dziecięca pobożność i dobrze opanowany katechizm stały się powodem uznania rodziców za fanatyków religijnych i wydania postanowienia sądu o ograniczeniu władzy rodzicielskiej wobec dzieci.
Wszystko zaczęło się od anonimowego zgłoszenia, zgodnie z którym ojciec miał używać przemocy fizycznej wobec 10-letniej córki. Postępowanie wykazało, że złośliwy donos był bezpodstawny, a w domu nikt nie znęca się nad dziećmi. Na tym cała sprawa mogłaby się zakończyć, gdyby nie opinia biegłej z Opiniodawczego Zespołu Sądowych Specjalistów w Kościanie.

Zdaniem sądowej biegłej katolickie wychowanie w domu rodzinnym nosiło znamiona patologii, bo to dzieci powinny same wybrać sobie wiarę. Na potwierdzenie swej krzywdzącej opinii biegła przytaczała odpowiedzi, których dzieci udzielały na jej pytania. Zapytane o to, kto jest ich ojcem, matką i najlepszym przyjacielem – wskazywały na Pana Boga, Maryję i Pana Jezusa. Sądowa specjalistka zignorowała fakt, że odpowiedzi były prostym cytatem z podręcznika do religii.

Jedynie dzięki interwencji naszych prawników sąd orzekający na podstawie takiej opinii poprzestał na oddaniu rodziny pod nadzór kuratora. Zrobimy wszystko, by przygotowana przez nas apelacja ostatecznie uwolniła rodzinę od piętna „patologii” i pozwoliła na spokojne wychowywanie dzieci.
Podobnych przypadków jest znacznie więcej, a wiele z nich ma niezwykle traumatyczny przebieg.


Brak komentarzy:

Toplista Tradycji Katolickiej
Powered By Blogger