poniedziałek, 10 grudnia 2018

Modernistyczna infiltracja KUL-u




Nie jest prawdą, że Kościół w Polsce nie był zarażony modernizmem przed 1989 r. Był i to już przed II wojną światową.  Żywiono się literaturą lub  tłumaczeniami z francuskiego, a ten język kultury wysokiej był znany wszystkim co kończyli ówczesne gimnazja. Wielu księży z dawnego zaboru pruskiego i austriackiego na bieżąco śledziło teologiczne i filozoficzne publikacje wydawane w niemieckojęzycznym obszarze językowym. Po przerwie spowodowanej wybuchem  wojny 1939 r., aż do załamania się stalinowskiego komunizmu w 1956 r., kontakty z “wolnym światem” powoli odżyły, choć uczestniczyło w nich już bardziej pokolenie urodzone w latach  30-40 XX wieku. Sobór Watykański II i liczne wyjazdy na niego polskich biskupów wraz z osobami towarzyszącymi, zdynamizowały kontakty z progresistowskimi rewolucjonistami kościelnymi.
“Tutaj zdjęcie wykonanym na KUL-u w 1970 roku podczas wizyty modernistycznego jezuity, x. Karla Rahnera (ten w garniturze, “pod krawatem”, siedzący pośrodku). Widzimy na niej m.in. Wincentego Granata – rektora tej uczelni oraz x. dr. Alfonsa Nossola (dziś biskupa, wówczas sprawującego funkcję tłumacza Rahnera).”
foto i komentarz:
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10212994906609271&set=gm.558064117989288&type=3&theater&ifg=1 Konfraternia Białych Marianów, administrator Krzysztof Zagozda.

Brak komentarzy:

Toplista Tradycji Katolickiej
Powered By Blogger