Quis est homo, qui non fleret, Matrem Christi si videret, In tanto supplicio..
Któryż człowiek nie zapłacze, Widząc męki i rozpacze, Matki Bożej w żalu tym...
sobota, 23 marca 2013
piątek, 22 marca 2013
W "norweskim raju" aborcja bez końca
Komitet programowy partii konserwatywnej (Høyre) proponuje zmianę ustawy aborcyjnej, tak by poważna choroba lub wada wrodzona u nienarodzonego dziecka nie mogła sama w sobie stanowić podstawy do dokonania aborcji po 12. tygodniu życia dziecka. Jednak forum kobiet w partii chce zachować ustawę w jej obecnym kształcie
Spór w partii i wśród potencjalnych koalicjantów
Kobiety za „wyborem”
Dyskryminująca ustawa
Komitet programowy Høyre chce zmienić § 2 c, natomiast nie zgłasza zastrzeżeń do pozostałych podpunktów.
Barbara Liwo, 07.03.2013, barbara@mojanorwegia.pl
Na podstawie: Aftenposten, Høyres Kinneforum, Folkehelseinstituttet, SSB, Lovdata
za:
http://www.mojanorwegia.pl/czytelnia/hoyre__wewnatrzpartyjny_spor_o_ustawe_aborcyjna.html#ixzz2O1YBauTg
Spór w partii i wśród potencjalnych koalicjantów
Tuż przed dniem kobiet w Høyre kroi się poważny wewnętrzny spór na temat ustawy aborcyjnej. Forum Kobiet tej partii ostrzega przed próbami ograniczania możliwości zabijania nienarodzonych dzieci po 12. tygodniu ciąży.
- Ustawa aborcyjna dobrze funkcjonuje od niemal 40 lat. Stanowiła ona jedno z największych zwycięstw norweskich kobiet. Forum Kobiet Høyre nie życzy sobie ograniczania ustawy aborcyjnej i praw kobiet do dokonywania wyboru – mówi przewodnicząca Forum, Julie Brodtkorb.
Komitet programowy Høyre jako całość przychyla się do takiego rozwiązania, by oznaki poważnej choroby nie mogły same w sobie stanowić powodu do zabicia nienarodzonego dziecka po 12. tygodniu ciąży. W uzasadnieniu komitet pisze o obawie przed powstaniem społeczeństwa eugenicznego, gdzie dzieci z, przykładowo, zespołem Downa, będą wykrywane dzięki coraz bardziej zaawansowanej diagnostyce prenatalnej i następnie eliminowane. Høyre proponuje zatem zaostrzenie ustawy aborcyjnej już w swoim bieżącym programie wyborczym.
Z pewnością partia będzie mogła liczyć na poparcie takiej propozycji w Stortingu przez Chrześcijańską Partię Ludową (KrF), która jest jak najbardziej za zaostrzeniem ustawy, a nawet chciałaby iść jeszcze dalej.
Z kolei Partia liberalna (Venstre) oraz Partia Postępu (Frp) zmian nie chcą, więc nie jest wcale pewne, czy w wypadku powstania po wyborach rządu partii „mieszczańskich” (centroprawicowych), ustawa aborcyjna ulegnie zmianie, czy nie.
Póki co z punktu widzenia samej partii Høyre najistotniejsze jest to, że sprzeciw pojawił się w jej własnych szeregach.
Kobiety za „wyborem”
Na dorocznej konferencji Forum Kobiet Høyre reprezentantki ze wszystkich województw (fylker) opowiedziały się – wbrew opinii komitetu programowego – za zachowaniem ustawy aborcyjnej w obecnym kształcie. Julie Brodtkorb podkreśliła, że naczelną zasadą partii Høyre jest to, by ludzie mogli podejmować swoje własne decyzje.
- Sytuacje życiowe i ludzie są różni. To, co dla jednej osoby może być ubogacającym doświadczeniem, kogoś innego może całkowicie złamać. Wsparcie ze strony rodziny i przyjaciół też bywa różne, podobnie jak możliwości finansowego udźwignięcia tak poważnych zobowiązań – mówi Brodtkorb. - Tej różnorodności powinna odpowiadać ustawa aborcyjna, mająca taką elastyczność i w takim stopniu respektująca wybory kobiet, jak dzisiejsza.
Przewodnicząca Forum Kobiet Høyre podkreśla, że kobiety, które decydują się urodzić dziecko z poważną chorobą lub wadą, mają do dyspozycji sprawny aparat pomocy. Forum chce pracować na rzecz przeznaczania większych środków na pomoc rodzinom z dziećmi wymagającymi specjalnej troski.
Zmiana ustawy: antyeugeniczna, czy antyspołeczna?
Była przewodnicząca Høyre, Karin Cecilie (Kaci) Kullmann Five, przestrzega Høyre przed próbą zmieniania prawodawstwa aborcyjnego:
- Uważam, i mówię to z całym przekonaniem, że nie wolno zmieniać ustawy, która funkcjonowała tak dobrze przez tak wiele lat. Ustawa aborcyjna została wywalczona pomimo olbrzymiego wówczas sprzeciwu i dała kobietom i rodzinom wolny wybór, który jest tym, co partia Høyre ceni najwyżej.
Przykładem „znakomitego” funkcjonowania ustawy jest już około 180 000 zamordowanych dzieci nienarodzonych w samym tylko XXI stuleciu. Od roku 2000 liczba dokonywanych rocznie w Norwegii aborcji oscyluje w okolicach 15 000 rocznie. Przykładowo w roku 2011 zabito 15 343 dzieci nienarodzonych. Odsetek aborcji wynosi 13,3 na 1000 kobiet w wieku 15-49 lat, najwięcej wśród kobiet w grupie wiekowej 20-24 lata: ponad 27,7 aborcji na 1000 kobiet. W Oslo około połowy kobiet zachodzących w ciążę decyduje się na zabicie swojego poczętego dziecka.
Źródło: Instytut Zdrowia Publicznego (Folkehelseinstituttet)
Five nie uznaje argumentu, że dzisiejsza ustawa aborcyjna może przyczynić się do wykształcenia się społeczeństwa eugenicznego, w którym chore płody będą eliminowane.
- Mamy tę ustawę od 40 lat i nie powstało dzięki niej społeczeństwo eugeniczne. Decyzja o aborcji jest bardzo poważną i bardzo osobistą kwestia, niezależnie od tego, czy chodzi o dziecko zdrowe, czy chore. Dla mnie to bez sensu, że jakaś komisja mówi, że wie lepiej, niż dana rodzina, czy dana kobieta, czy ta rodzina lub kobieta poradzi sobie z wychowaniem silnie upośledzonego dziecka.
Wtóruje jej inna weteranka Høyre, Annelise Høegh:
- Høyre ma zaufanie do ocen i wyborów poszczególnych ludzi i rodzin. To podstawa. Byłoby dziwnym, gdyby te prawa nie miały być respektowane w odniesieniu do tak osobistej sytuacji, jak bycie w ciąży. To nie pasuje mi do takiego Høyre, jakie znam.
Dyskryminująca ustawa
Wiceprzewodniczący Høyre, Bent Høie, który kierował pracami nad układaniem nowego programu partii, uważa, że istnieją dwa powody, by zmienić obecną ustawę aborcyjną:
- Po pierwsze, ustawa w obecnym kształcie odbierana jest jako dyskryminująca przez osoby, które żyją z tego typu schorzeniami, które według ustawy stanowią wystarczający powód do dokonania aborcji. Po drugie, chcemy zapewnić sobie możliwość zapobieżenia takiemu rozwojowi wypadków, który szedł by jeszcze bardziej w kierunku tworzenia się społeczeństwa eugenicznego.
W drugim szkicu programu Høyre, który zostanie przedstawiony w najbliższy poniedziałek, znalazł się zapis, że partia chce „zmienić ustawę aborcyjną w taki sposób, by cechy płodu nie stanowiły samodzielnego kryterium zgody na dokonanie aborcji po przekroczeniu granicy okresu, w którym można dokonać aborcji na życzenie”.
Sformułowanie to różni się nieco od pierwszego szkicu, który mówił, że Høyre pragnie „wyeliminować przesłanki eugeniczne jako samodzielne kryterium dopuszczalności aborcji”.
Høie jest zdania, że komitet programowy wyszedł tym samym naprzeciw stanowisku Form Kobiet, jednak Kaci Kullmann Five podkreśla, że zmiana językowa ma niewielkie znaczenie realne, a nowa propozycja jest równie trudna do przełknięcia.
- To kobieta ma mieć decydujące słowo. A ta możliwość w propozycji komitetu programowego Høyre znika – złości się Five. - Nie ma podstaw, by zmieniać ustawę aborcyjną.
Julie Brodtkorb chce jeszcze raz przedyskutować temat postulowanych zmian w ustawie aborcyjnej na Forum, tak by organizacja podjęła decyzję w jaki sposób potraktować propozycję programową podczas majowej konwencji krajowej Høyre.
Ustawa aborcyjna (abortloven) została uchwalona przez Storting 13. czerwca 1975 roku.
Daje ona kobietom prawo do zabijania swoich nienarodzonych dzieci na życzenie do 12. tygodnia ciąży.
Po dwunastym tygodniu spełnione muszą zostać określone kryteria, by specjalna komisja aborcyjna mogła wyrazić zgodę na usunięcie ciąży.
§ 2 ustawy aborcyjnej wylicza pięć takich kryteriów:
a) kiedy ciąża, poród lub opieka nad dzieckiem mogą stanowić nadmierne obciążenie dla zdrowia fizycznego lub psychicznego kobiety, przy czym należy uwzględnić podatność kobiety na choroby;
b) ciąża, poród lub opieka nad dzieckiem mogą postawić kobietę w trudnej sytuacji życiowej;
c) istnieje duże ryzyko, że dziecko może być poważnie chore na skutek wad wrodzonych/dziedzicznych, choroby lub szkodliwych oddziaływań podczas trwania ciąży (kryterium to nosi również nazwę „wyznacznika eugenicznego”);
d) kiedy kobieta zaszła w ciążę na skutek okoliczności opisanych w §§ 197-199 kodeksu karnego lub ciąża jest efektem okoliczności opisanych w §§ 192-196 i § 199 kodeksu karnego (przypadki gwałtu, kazirodztwa, wymuszenia współżycia itp.);
e) jeśli kobieta cierpi na poważną chorobę psychiczną bądź poważny niedorozwój psychiczny.
Komitet programowy Høyre chce zmienić § 2 c, natomiast nie zgłasza zastrzeżeń do pozostałych podpunktów.
Barbara Liwo, 07.03.2013, barbara@mojanorwegia.pl
Na podstawie: Aftenposten, Høyres Kinneforum, Folkehelseinstituttet, SSB, Lovdata
za:
http://www.mojanorwegia.pl/czytelnia/hoyre__wewnatrzpartyjny_spor_o_ustawe_aborcyjna.html#ixzz2O1YBauTg
środa, 20 marca 2013
wtorek, 19 marca 2013
Wrogowie Kościoła o kard. Bergoglio
Wielka Loża Argentyny cieszy się z wyboru papieża Franciszka
Sobota, 16 Marca 2013
za: http://masonicpressagency.blogspot.ro/2013/03/grand-lodge-of-argentina-welcomes.html
B'nai B'rith -
"Cieszymy się na dalszą przyjaźń między katolikami i Żydami"
Międzynarodowa B'nai B'rith zadowolona jest z wyboru Franciszka I, papieża, który został wybrany w Watykanie 13 marca przez 115 kardynałów katolickich uprawnionych do głosowania.
za: http://www.bnaibrith.org/5/post/2013/03/bnai-brith-international-welcomes-new-pope-francis-i.html
Sobota, 16 Marca 2013
Buenos Aires, Argentyna. Wielka Loża Argentyny wyraziła oficjalnie radość z powodu wyboru kardynała Jorge Bergoglio na papieża Kościoła Katolickiego i Głowę Państwa Watykańskiego. Argentyński Wielki Mistrz, Angel Jorge Clavero, uważa, że ten wybór przyniósł wyróżnienie narodowi Argentyny.
W ciągu minionego tygodnia kilka Wielkich Lóż z Ameryki Łacińskiej, Europy i Azji (z Libanu) wyraziło radość z powodu wyboru nowego katolickiego papieża.
za: http://masonicpressagency.blogspot.ro/2013/03/grand-lodge-of-argentina-welcomes.html
B'nai B'rith -
"Cieszymy się na dalszą przyjaźń między katolikami i Żydami"
Międzynarodowa B'nai B'rith zadowolona jest z wyboru Franciszka I, papieża, który został wybrany w Watykanie 13 marca przez 115 kardynałów katolickich uprawnionych do głosowania.
Nowy papież, były argentyński kardynał Jorge Mario Bergoglio jest pierwszym latynoamerykańskim papieżem [od tł.: z rodziców Włochów] Poprowadzi on Kościół katolicki z 1,2 miliardem wyznawców.
W listopadzie, gdy kardynał Bergoglio był honorowym mówcą podczas upamiętnienia Nocy Kryształowej B'nai B'rith w Buenos Aires, gdzie brał udział w zapalaniu menory.
"Cieszymy się z papieża Franciszka I-go w jego nowej roli jako przywódcy Kościoła katolickiego" (Prezydent B'rith International, Allan J. Jacobs). "Relacje katolicko-żydowskie pozostawały celem papieża Benedykta XVI i z niecierpliwością oczekujemy na kontynuację dialogu międzyreligijnego opartych na solidnym fundamencie, który już istnieje."
Papież Benedykt ustąpił ostatniego miesiąca. Papież Franciszek I został 266-ym papieżem.
"Historyczny postęp w stosunkach między katolikami i Żydami dodawał nam odwagi", powiedział wiceprezes B'nai B'rith - Daniel S. Mariaschin. "Dialog międzyreligijny, podkreślając wzajemny szacunek i tolerancję, staje się coraz ważniejszy w dzisiejszym świecie".
Przywódcy B'nai B'rith spotkali się z papieżem Benedyktem XVI, podobnie jak z jego poprzednikami, przy kilku okazjach i mają nadzieję na ułożenie podobnych stosunków z papieżem Franciszkiem I-ym.
Ks. Bouchacourt FSSPX o kard. Bergoglio
Na stronie DICI – oficjalnym serwisie Bractwa Kapłańskiego Św. Piusa X – opublikowano wypowiedź ks. Krystiana Bouchacourta, przełożonego dystryktu Ameryki Południowej Bractwa Kapłańskiego Św. Piusa X, dotyczącą osoby kard. Jerzego Mariana Bergoglio – nowo wybranego papieża Franciszka.
Ks. Bouchacourt powiedział: „Kard. Bergoglio chce być ubogim pośród ubogich. Uprawia wojującą pokorę, która czasami może okazać się upokarzającą również dla Kościoła. Jego pojawienie się na balkonie Bazyliki Świętego Piotra w prostej sutannie bez rokiety i mucetu jest tego doskonałą ilustracją. Kardynał jest zręcznym politykiem… i idealistycznym apostołem ubogich czasu lat 70. XX wieku; bez reszty oddał się ludziom, biedakom, nie będąc jednak zwolennikiem teologii wyzwolenia.
Świadomy opłakanego stanu, w jakim znajduje się podległe mu duchowieństwo, nie zrobił nic, aby to zmienić. W seminarium duchownym w Buenos Aires nigdy nie było tak niewielu kleryków, jak dzisiaj. Liturgie, którym przewodniczył «kardynał ubogich», to katastrofa. Przy papieżu Franciszku może się okazać, że znów ujrzymy Msze z okresu pontyfikatu Pawła VI, tak rażąco odbiegające od wysiłków Benedykta XVI mających na celu przywrócenie im godności należnej obrzędom liturgicznym.
Był zdecydowanym przeciwnikiem aborcji. Napisał piękny list do karmelitanek w Buenos Aires przeciwko ustawie o „małżeństwach” homoseksualnych – niestety w końcu uchwalonej – ale podczas demonstracji przeciwko niej wygłosił marne przemówienie, w którym ani razu nie padło Imię Boże. Tymczasem jego przedmówcy, ewangelikalnemu pastorowi, udało się porwać zgromadzonych o wiele odważniejszą mową.
Podczas ekumenicznego spotkania ukląkł, aby otrzymać błogosławieństwo dwóch pastorów.Jest człowiekiem konsensusu, wzdragającym się na myśl o konfrontacji. Trzymał się na dystans od katolików potępiających bluźniercze wystawy, które miały miejsce w Buenos Aires.
Podczas ekumenicznego spotkania ukląkł, aby otrzymać błogosławieństwo dwóch pastorów.Jest człowiekiem konsensusu, wzdragającym się na myśl o konfrontacji. Trzymał się na dystans od katolików potępiających bluźniercze wystawy, które miały miejsce w Buenos Aires.
Spotkałem go pięć lub sześć razy i zawsze okazywał mi życzliwość, starając się spełnić moje prośby w ramach właściwego sobie sposobu omijania problemów…” (źródło: dici.org, 15 marca 2013).
za: http://news.fsspx.pl/?p=2514
niedziela, 17 marca 2013
Papież "(z) końca świata"
Te i inne obrzydliwości (przyjecie "błogosławieństwa" od protestanckich ewangelistów), czyli uczestnictwo w judaistycznym kulcie kard. Jorge Mario Bergoglio podajemy za:
http://gazetawarszawska.com/2013/03/12/znaczenie-papiestwa-dla-swiata/
Subskrybuj:
Posty (Atom)