Publikujemy pełną treść przemówienia, jakie wygłosiła w Sejmie
przedstawiciel Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej Stop Aborcji dr Joanna
Banasiuk.
Szanowny Panie Marszałku,
Szanowna Pani Premier,
Panie i Panowie Posłowie,
Przedstawiając dwa tygodnie temu projekt obywatelski o pełnej
ochronie życia ludzkiego na prenatalnym etapie rozwoju i o działaniach
okołopomocowych dla matek i rodzin apelowałam o merytoryczną, pozbawioną
zbędnych emocji dyskusję nad projektem ustawy, który został poparty
przez blisko pół miliona waszych wyborców; w większości zapewne przez
twardy elektorat obecnej większości parlamentarnej. Zapewniałam państwa,
że jesteśmy gotowi na dyskusję nad każdym punktem projektu w sytuacji,
gdy dyskusja ta poważnie traktowałaby gwarancje konstytucyjne i zasady
wynikające z porządku prawnego. Na taką dyskusję liczyliśmy w trakcie
procesu legislacyjnego.
I dwa tygodnie temu przeważającą większością głosów skierowali
państwo projekt do dalszych prac w komisji. Chciałabym zapytać, co się
stało przez te 14 dni, że w pośpiechu, bez odpowiedniego zawiadomienia
wnioskodawców, Komisja Sprawiedliwości postanowiła odrzucić propozycję
ustawy, bez jakiejkolwiek debaty i bez prawa głosu dla wnioskodawców.
Bo chcę państwa zapewnić, że projekt od 23 września nie zmienił się.
To cały czas jest ten sam druk nr 784, który przyjęli państwo
entuzjastycznie, a który dawał szansę ochrony życia dla tych, którzy są
najsłabsi, bezbronni i którzy nie mogą sami zabiegać o swoje prawa. Z
pozycji silniejszego zdeptali państwo nadzieje na życie tych, którzy są
dyskryminowani ze względu na niepełnosprawność, wiek, okoliczności
poczęcia czy porodu. To, co państwo zrobili, to zwykła przemoc
silniejszych wobec słabszych, zwłaszcza że ci słabsi są najsłabsi. I to
nie ma nic wspólnego z poszanowaniem praw człowieka w XXI w.
Dwa tygodnie temu zgłaszali również państwo wątpliwości co do
niektórych przepisów ustawy. Co się stało, że zaniechali państwo
wnoszenia poprawek do projektu? To państwu przysługuje prawo do
modyfikowania przedłożonych Sejmowi tekstów i to tylko państwo mają
wpływ na ostateczny kształt ustawy. W momencie skierowania projektu do
komisji dysponowali państwo wszelkimi narzędziami, które można byłoby
wykorzystać do wprowadzenia zmian, modyfikacji tych przepisów, które
państwa zdaniem nie powinny znaleźć się w przepisach gwarantujących
równą ochronę prawną życia. Tymczasem z trudnych do zrozumienia względów
zdecydowali się państwo zmienić swoje stanowisko sprzed 2 tygodni o 180
stopni i to w sprawie najwyższej wagi, w sprawie ludzkiego życia. To
wyraz lekceważenia zarówno mechanizmów demokracji bezpośredniej, jak i
społeczeństwa obywatelskiego oraz nas, kobiet pragnących pełnej ochrony
życia.
Panie Marszałku,
Wysoka Izbo,
Wokół czytanego projektu narosło wiele mitów, które z ogromną
dezynwolturą były powielane w debacie publicznej. Dlatego przypomnę, że:
Po pierwsze, nie jest prawdą, że wnioskodawcy nie dostrzegają kobiet i
rodzin znajdujących się w trudnych sytuacjach. Przeciwnie. Nikt lepiej
sobie nie zdaje sprawy z trudnej sytuacji kobiet. Chcemy otoczyć je
należną, godną opieką i pomocą ze strony państwa. Projekty okołopomocowe
zostały przedstawione ministerstwu zdrowia oraz ministerstwu rodziny,
pracy i polityki społecznej już w czerwcu tego roku. Dziś mamy 6
października. Z nieznanych nam względów pozostają zamrożone. Aby
przywrócić pełną ochronę życia dzieci poczętych, projekt zakłada, że
sytuacje, które dotychczas pozwalały w majestacie ustawy dokonać
aborcyjnego zabójstwa dziecka, staną się podstawą do uzyskania przez
rodziny pomocy materialnej i opieki ze strony państwa. Pakiet pomocowy
zapewnia włączenie hospicjów perinatalnych do systemu publicznie
finansowanego systemu opieki zdrowotnej i rozwinięcie domowej
pediatrycznej opieki długoterminowej. Pakiet obejmuje także wsparcie
psychologiczne dla kobiet, określa uproszczone procedury adopcyjne,
promuje rozwój specjalnych, interwencyjnych ośrodków adopcyjnych. Znosi
rejonizację domów samotnej matki i proponuje wprowadzenie zdrowotnego
świadczenia ciążowego, przyznawanego kobietom pozbawionym ubezpieczenia
społecznego, jeżeli w związku z ciążą nie mogą podjąć pracy w czasie jej
trwania.
Po drugie, projekt potwierdza, że dziecku, które jeszcze przed
urodzeniem jest adresatem opieki medycznej, przysługują prawa pacjenta, w
tym realizowane w jego imieniu przez rodziców prawo do informacji,
obejmujące np. dostęp do badań prenatalnych. Badania prenatalne
wzbudzają obecnie kontrowersje z jednego powodu – stanowią podstawę do
przeprowadzenia bezkarnej aborcji. Jeżeli uchylimy przesłanki
zezwalające na aborcję, badaniom przywróci się charakter diagnostyczny i
doniosłość terapeutyczną. A projekt dodatkowo wzmacnia prawo dziecka
realizowane przez rodziców do dostępu do badań prenatalnych przez fakt,
że potwierdzony zostaje status dziecka w prenatalnym etapie rozwoju jako
pacjenta.
Projekt zabezpiecza lekarzy wykonujących badania prenatalne. Wiele
badań diagnostycznych (szczególnie inwazyjnych) obarczonych jest
naturalnym ryzykiem dla pacjenta. Prawo określa to, jako dopuszczalne
ryzyko medyczne. Personel medyczny wykonujący takie badania
diagnostyczne nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne powikłania
(włącznie ze śmiercią pacjenta) pod zwykłymi warunkami. A zatem
diagnostyka prenatalna w projekcie prowadzona jest na tych samych
zasadach, co dzisiaj wszystkie inne badania diagnostyczne.
Po trzecie, projekt nie tworzy przeszkód dla ratowania życia matki.
Przeciwnie, nakazuje ratowanie życia matki kosztem jej nienarodzonego
dziecka. Matka jest gwarantem życia dziecka. Nie możemy doprowadzić do
sytuacji, w której lekarz będzie powstrzymywał się od ratowania życia
matki. Dlatego ten projekt przewiduje nie tylko możliwość, ale nawet
konieczność ratowania życia matki, gdy jest ono potencjalnie zagrożone
(tak jak w przypadku ciąży pozamacicznej). W takiej sytuacji lekarz musi
się liczyć z tym, że jego działania podjęte w celu ratowania kobiety
mogą skutkować, w sposób niezamierzony, śmiercią dziecka. Taka
okoliczność jest przewidziana w projekcie, i za takie działania lekarz
nie ponosi odpowiedzialności karnej.
Po czwarte, nie powodują odpowiedzialności karnej działania, które
zostały podjęte dla ratowania zdrowia kobiety. Nawet jeżeli mogą one
według aktualnej wiedzy medycznej i przy zachowaniu lekarza zgodnym ze
sztuką lekarską doprowadzić do rozstroju zdrowia dziecka poczętego lub
uszkodzenia jego ciała, to zgodnie z projektem są w zupełności
dopuszczalne. Zasady na jakich lekarz mógłby ponosić odpowiedzialność
nie różnią się od zasad rządzących odpowiedzialnością przy innych
zabiegach medycznych.
Po piąte, obawy o wszczynanie postępowań karnych w przypadku
poronienia są niezasadne. Poronienie nie jest zdarzeniem, które samo w
sobie mogłoby rodzić „uzasadnione podejrzenie popełnienia czynu
zabronionego” (art. 303 kodeksu postępowania karnego). Jakiekolwiek
obawy o nieuzasadnione kierowanie postępowań karnych wobec kobiet są
bezpodstawne. Jakiekolwiek czynności policji lub prokuratury mogą być
wywołane jedynie dodatkowymi i wiarygodnymi okolicznościami świadczącymi
o nienaturalnej śmierci dziecka, podobnie jak w przypadku śmierci
noworodka lub osoby starszej, zniedołężniałej i zdanej na opiekę swych
dorosłych dzieci.
Po szóste, nie jest prawdą, że projekt jest o karaniu kobiet. Projekt
przywraca prawnokarną ochronę życia dziecka na prenatalnym etapie
rozwoju, w miejsce dotychczasowej ochrony bezosobowego „stanu ciąży”.
Tym samym, każdy zamach na życie dziecka poczętego, podobnie jak każdy
zamach na życie człowieka w późniejszym okresie rozwoju, winien pociągać
za sobą karną reakcję państwa. Dowodem na konieczność wprowadzenia tych
rozwiązań prawnych jest tzw. „sprawa włocławska” – matka-surogatka w
dziewiątym miesiącu ciąży, dowiaduje się, że jej kontrahent wycofał się z
umowy i nie chce zapłacić za dziecko, które wcześniej „zakontraktował”.
Dziecko jest zdrowe, w pełni zdolne do życia poza organizmem matki,
wkrótce się urodzi, ale kobieta po odebraniu informacji doprowadza do
śmierci dziecka. Polskie prawo uniemożliwia obecnie, ze względem zimnej
dzieciobójczyni jakichkolwiek kroków karnych. Dziecko jest całkowicie
zdane na wybór matki – to kwintesencja postawy pro-choice.
Jeżeli jednak te argumenty nie przemawiają do państwa, mieli państwo
możliwość wykreślenia stosownych przepisów z projektu. Dlaczego nie
chcieli państwo pracować na tekście druku 784?
Po siódme, matka dziecka została w projekcie zabezpieczona przed
wszelką nieuzasadnioną odpowiedzialnością karną. Zwolniona jest z
wszelkiej odpowiedzialności za nieumyślne zabicie swego dziecka. Co
więcej, nawet gdy matka umyślnie pozbawi swe poczęte dziecko życia, z
uwagi na wieloaspektowość tych sytuacji, projekt dopuszcza zawsze
możliwość odstąpienia przez sąd od wymierzenia kary. Karze powinien
podlegać bowiem przede wszystkim ten, kto zmusza kobietę do aborcji lub
dostarcza jej środki lub usługi aborcyjne. W ten sposób zapewnienie
pełnej prawnej ochrony życia dziecka pogodzone zostaje z możliwością
niekarania kobiety.
Panie Marszałku,
Wysoka Izbo,
Prawdopodobnie wielu tu zasiadających tu posłów spotka się pierwszy
raz w życiu z uznaniem ze strony reakcji z ulicy Czerskiej. To istotne
memento dla parlamentarnej większości.
Jednak jeszcze raz, w imieniu pół miliona obywateli Rzeczypospolitej
Polskiej, waszych wyborców, apeluję o wzięcie w obronę tych najsłabszych
dzieci, których często nie chce wziąć w obronę nawet własna matka.
I pytanie – czy odważą się państwo wziąć w obronę tych wszystkich
najsłabszych i najbardziej bezbronnych, a nie dokonywać selekcji. Czy
też wolicie, podążając za silnymi mediami i międzynarodowymi
środowiskami, akceptować te tysięczne ciche morderstwa, które dokonują
się w zaciszu gabinetów ginekologicznych.
Panie Marszałku,
Wysoka Izbo,
Dwa tygodnie temu, stojąc tu, mówiłam, że aborcja to rzeź niewinnych dzieci, piekło kobiet i moralna kompromitacja mężczyzn.
Gdy niecałe dwa tygodnie temu udzieliliście Państwo jednoznacznego,
mocnego poparcia dla ochrony życia dzieci na prenatalnym etapie rozwoju,
spełniały się nadzieje Polaków na to, że prawo zostanie oparte na
wartościach. Na wartości ludzkiego życia, szacunku dla dzieci, kobiet i
rodzin. Cieszyliśmy się, że postawiliście Państwo przerwać lata
kompromitacji polskiego Sejmu, w poprzedniej kadencji niezdolnego do
podjęcia prac nad ochroną przyrodzonych i niezbywalnych praw.
Wciąż mamy nadzieję, że jest to możliwe. Wciąż chcemy wierzyć, że rok
temu nastąpiła zmiana, która odmieni oblicze polskiej polityki. Bo
„naród, który zabija własne dzieci, staje się narodem bez przyszłości”.
Źródło: Ordo Iuris
http://prawy.pl/38542-to-przemowienie-znokautowalo-jaroslawa-kaczynskiego-i-obnazylo-hipokryzje-poslow/
piątek, 7 października 2016
środa, 5 października 2016
Niezwykle wydarzenie w Brazylii. 101-letnia kobieta przyjela Pierwsza Komunie
Data publikacji: 2016-10-05 05:00
Data aktualizacji: 2016-10-05 08:15:00
Kolejny
przykład na nieskończone miłosierdzie Boga. Brazylijska stulatka 28
września przyjęła sakrament Komunii Świętej podczas Mszy w domu opieki
Matki Bożej z Góry Karmel w Rio de Janeiro. Być może nie byłoby w tym
nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt, iż była to jej pierwsza Komunia
Święta.
Dla tych, którzy uczestniczyli w uroczystości było to wspaniałe świadectwo miłości Boga – czytamy w serwisie catholicnewsagency.com.
„Był to bardzo piękny moment, który pokazał nam, że nigdy nie jest za późno, by otrzymać Eucharystię, czemu, jeśli chodzi o kogoś szukającego Boga, nie może przeszkodzić ani czas ani wstyd”, powiedziała pracownica administracyjna domu opieki, Josiane Ribeiro. Dodała również, że sytuacje takie jak ta, pomagają „przywrócić wiarę”.
Ribeiro powiedziała CNA (Catholic News Agency), że Doña Penha, około rok temu przybyła do domu opieki prowadzonego przez Zgromadzenie Sióstr Fatimskiej Matki Bożej Różańcowej [Sisters of the Our Lady of the Rosary of Fatima Association]. Znajduje się tam kaplica, w której odprawiana jest Msza Święta w każdy dzień tygodnia.
Doña Penha zaczęła uczestniczyć w Mszach razem z innymi kobietami. Któregoś dnia zapytała o możliwość skorzystania z sakramentu spowiedzi. Ojciec Domingos Sávio Silva Ferreira uświadomił sobie, że stulatka nie przystąpiła jeszcze do Pierwszej Komunii Świętej i poprosił siostry o przygotowanie podopiecznej do tego sakramentu.
Po tych przygotowaniach Doña Penha otrzymała Komunię Świętą po raz pierwszy w swym długim życiu. Według relacji pracowników domu opieki, ci którzy byli z nią tego dnia mogli zauważyć, że „było to dokładnie to, czego chciała”. Podkreślali, że kobieta była w pełni świadoma i z głębi serca przygotowana do przyjęcia Komunii Świętej”.
Dla Ribeiro uroczystość była świadectwem miłości Boga – nie tylko dla ludzi, którzy na co dzień żyją z Doñą Penhą w domu opieki, ale również dla wielu innych, którzy mogli współuczestniczyć w tym wydarzeniu poprzez media społecznościowe. Zdjęcia z tego niezwykłego wydarzenia opublikowano na stronie domu opieki na Facebooku, wielu użytkowników je obejrzało, komentowało i gratulowało”.
Strona domu opieki na Facebooku została setki razy udostępniona i polubiona. Wśród komentarzy, jeden z użytkowników podkreślił: „Zawsze jest czas, a jej czas nadszedł teraz! Niech Wam Bóg błogosławi!”.
Źródło: www.catholicnewsagency.com
malk
Dla tych, którzy uczestniczyli w uroczystości było to wspaniałe świadectwo miłości Boga – czytamy w serwisie catholicnewsagency.com.
„Był to bardzo piękny moment, który pokazał nam, że nigdy nie jest za późno, by otrzymać Eucharystię, czemu, jeśli chodzi o kogoś szukającego Boga, nie może przeszkodzić ani czas ani wstyd”, powiedziała pracownica administracyjna domu opieki, Josiane Ribeiro. Dodała również, że sytuacje takie jak ta, pomagają „przywrócić wiarę”.
Ribeiro powiedziała CNA (Catholic News Agency), że Doña Penha, około rok temu przybyła do domu opieki prowadzonego przez Zgromadzenie Sióstr Fatimskiej Matki Bożej Różańcowej [Sisters of the Our Lady of the Rosary of Fatima Association]. Znajduje się tam kaplica, w której odprawiana jest Msza Święta w każdy dzień tygodnia.
Doña Penha zaczęła uczestniczyć w Mszach razem z innymi kobietami. Któregoś dnia zapytała o możliwość skorzystania z sakramentu spowiedzi. Ojciec Domingos Sávio Silva Ferreira uświadomił sobie, że stulatka nie przystąpiła jeszcze do Pierwszej Komunii Świętej i poprosił siostry o przygotowanie podopiecznej do tego sakramentu.
Po tych przygotowaniach Doña Penha otrzymała Komunię Świętą po raz pierwszy w swym długim życiu. Według relacji pracowników domu opieki, ci którzy byli z nią tego dnia mogli zauważyć, że „było to dokładnie to, czego chciała”. Podkreślali, że kobieta była w pełni świadoma i z głębi serca przygotowana do przyjęcia Komunii Świętej”.
Dla Ribeiro uroczystość była świadectwem miłości Boga – nie tylko dla ludzi, którzy na co dzień żyją z Doñą Penhą w domu opieki, ale również dla wielu innych, którzy mogli współuczestniczyć w tym wydarzeniu poprzez media społecznościowe. Zdjęcia z tego niezwykłego wydarzenia opublikowano na stronie domu opieki na Facebooku, wielu użytkowników je obejrzało, komentowało i gratulowało”.
Strona domu opieki na Facebooku została setki razy udostępniona i polubiona. Wśród komentarzy, jeden z użytkowników podkreślił: „Zawsze jest czas, a jej czas nadszedł teraz! Niech Wam Bóg błogosławi!”.
Źródło: www.catholicnewsagency.com
malk
poniedziałek, 3 października 2016
Tiara jaką nakładał św. Pius X i Pius XII w Polsce! Używali tiary, którą otrzymał Leon XIII.
Wystawa „LUX IN ORIENTE – LUX EX ORIENTE. Polska i Stolica Apostolska – 1050 lat historii”
Czynne w terminie: 23.07.2016 - 20.10.2016
Miejsce Muzeum Narodowe
Oddział Zielona Brama
Długi Targ 24, Gdańsk
Głównym celem ekspozycji jest przybliżenie historii 1050-letnich relacji państwa polskiego ze Stolicą Apostolską. Dziś jesteśmy na takim etapie historii, kiedy bardzo ważna staje się pamięć o naszych korzeniach. Ekspozycja – poprzez prezentację historii chrześcijaństwa na ziemiach polskich – pokazuje jednocześnie, jak można budować jedność, solidarność i braterstwo.
Lux in Oriente (Światło na Wschodzie) odnosi się do wydarzeń sprzed ponad tysiąca lat, kiedy to państwo polskie przyjęło chrześcijaństwo. Z kolei terminem Lux ex Oriente (Światło ze Wschodu) określamy całą polską działalność ewangelizacyjną na przestrzeni wieków aż po dzień dzisiejszy – mówi kurator wystawy ks. dr Marek Rostkowski. Dodaje jeszcze, że ekspozycja przyjmie formę opowieści o postaciach – postaciach kluczowych dla okresu omawianego w każdej kolejnej części wystawy.
Zatem wystawa będzie się składać z pięciu części:
I. Polska Piastów (m.in. chrzest, Dagome iudex, śmierć św. Wojciecha, erygowanie struktur kościelnych, koronacja Bolesława Chrobrego, męczeństwo św. Stanisława Bpa, św. Jadwiga)II. Polska Jagiellonów (m.in. odnowienie Uniwersytetu Jagiellońskiego, chrzest Litwy, św. Kazimierz, tytuł prymasa Polski, Jan Łaski, Stanisław Hozjusz, Unia brzeska)III. Rzeczpospolita Obojga Narodów (m.in. wolność religijna, wojny z Turcją, Jan III Sobieski, nuncjatura w Polsce).IV. W niewoli (m.in. XIX w., powstanie listopadowe, powstanie styczniowe).V. Wiek XX – wiek krwi i chwały. Zwieńczeniem będzie ukazanie postaci Jana Pawła II, który połączył historię Polski z historią Stolicy Piotrowej.
Ekspozycja będzie obejmować przedmioty wystawione po raz pierwszy w Polsce (w większości eksponaty pokazane po raz pierwszy w historii), pochodzące ze zbiorów Watykanu (Apostolskiej Biblioteki Watykańskiej, Fabryki św. Piotra, Zakrystii Papieskiej, Urzędu Papieskich Celebracji Liturgicznych, Muzeum i Archiwum Kongregacji Ewangelizacji Narodów, dawnej „de Propaganda Fide”, Tajnego Archiwum Watykańskiego, Papieskiej Biblioteki Misyjna), a także ze zbiorów polskich diecezji (muzeów i archiwów z Krakowa, Poznania, Wrocławia, Kielc, Jasnej Góry, Lichenia), eksponaty z kolekcji państwowych (Biblioteki Narodowej, Zamku Królewskiego w Warszawie, Muzeum Narodowego w Poznaniu, Muzeum Narodowego w Warszawie, Muzeum Narodowego w Krakowie, Muzeum Narodowego w Gdańsku, Muzeum Początków Państwa Polskiego Gnieźnie i Muzeum w Lublinie) oraz z kolekcji prywatnych.
Najważniejsze obiekty:I. Polska Piastów
- Dagome iudex – po raz pierwszy wystawiony w Polsce. Jest to najstarszy zachowany dokument donacyjny władcy identyfikowanego z księciem Polski Mieszkiem I (zm. 992), darowujący państwo, nazwane „państwem gnieźnieńskim”, w opiekę Stolicy Apostolskiej. Do naszych czasów zachowało się 6 odpisów, z tego najstarszy w Kodeksie watykańskim łacińskim 3833, który będzie na wystawie (z watykańskiej Biblioteki Apostolskiej).
- Rocznik świętokrzyski (zwany dawnym) to najstarszy polski rocznik zachowany w oryginale. Zawiera wpisy dotyczące przybycia Dąbrówki do Mieszka w 965 roku i przyjęcia chrztu przez Mieszka w roku 966 (Biblioteka Narodowa).
- Kronika polska Wincentego Kadłubka – kronika historii Polski obejmująca dzieje od czasów pradawnych po rok 1202 (Biblioteka Narodowa)
- Psałterz Floriański – pochodzi z końca XIV wieku. Bywa także zwany Psałterzem królowej Jadwigi (Biblioteka Narodowa).
- Jan Długosz, Catalogus archiepiscoporum Gnesnensium, Kraków, 1531–1535. Katalog arcybiskupów gnieźnieńskich , bogato ilustrowany przez Stanisława Samostrzelnika – obiekt bardzo rzadko wystawiany w oryginale (Biblioteka Narodowa).
- Antyfonarz Jana Łaskiego, Polska, 1523 (Kolegiata w Łasku).
- Pierwsze wydanie Biblia Sacra Arabica, która była przeznaczona do użytku przez chrześcijan żyjących na terenach opanowanych przez islam. Tłumaczenie tekstu na język arabski i przygotowanie zajęły 44 lata (Biblioteka Papieskiego Uniwersytetu Urbaniana).
- Kapa i stuła papieża Urbana VIII (1568–1644). Jest jednym z niewielu paramentów liturgicznych pochodzących sprzed roku 1800 zachowanych w zbiorach watykańskich (Urząd Papieskich Celebracji Liturgicznych, Watykan).
- Pierwsze wydanie Pisma św. w języku ormiańskim, zachowane do dnia dzisiejszego tylko w kilku egzemplarzach na świecie (Biblioteka Papieskiego Uniwersytetu Urbaniana)
- Tiara papieża Piusa IX (1846–1878), Gandawa, 1871 (Urząd Papieskich Celebracji Liturgicznych, Watykan).
- Polski przekład bulli papieskiej Piusa IX Ineffabilis o Niepokalanym Poczęciu NMP. Tekst dokumentu został napisany na 29 bogato ilustrowanych miniaturami kartach papieru, którym towarzyszą 22 bibułkowe strony z komentarzem do ilustracji. Miniatury pokazują najważniejsze sceny, miejsca i postaci z historii Polski od momentu przyjęcia chrztu do powstania Królestwa Kongresowego. Jest to jedyny egzemplarz na świecie (Watykańska Biblioteka Apostolska).
- Tiara papieża Leona XIII (1810–1903), Bolonia, 1903 (Urząd Papieskich Celebracji Liturgicznych, Watykan).
- Tiara papieża Piusa XI (1857–1939) (Urząd Papieskich Celebracji Liturgicznych, Watykan).
- Ornaty milenijne (1966) ofiarowane papieżowi Pawłowi VI. Z okazji uroczystych obchodów 1000-lecia chrztu Polski na Jasnej Górze zostały przygotowane dwa ornaty przeznaczone dla głównego celebransa – papieża Pawła VI. Na skutek odmowy władz komunistycznych nie doszło do tej wizyty. Ornaty zostały więc przewiezione przez prymasa Stefana Wyszyńskiego do Watykanu, a papież odprawił w jednym z nich Eucharystię w intencji Polski (Urząd Papieskich Celebracji Liturgicznych, Watykan).
- Dokument potwierdzenia wyboru papieża Jana Pawła II (Urząd Papieskich Celebracji Liturgicznych, Watykan).
Subskrybuj:
Posty (Atom)