Redakcja
Pan Jezus powraca do Śliwiny.
Po kilku miesiącach remontu pomnik Chrystusa powrócił do Śliwin (gm. Tczew).
Zaczęło się od tego, że rok temu w grupie osób uczestniczących w nabożeństwach majowych i czerwcowych przy naszym pomniku Chrystusa, zrodziła się silna potrzeba wyremontowania pomnika Chrystusa. Pomnik był w katastrofalnym. Remont byłby doskonałą okazją do uczczenia 80. rocznicy ufundowania figury (1937). Nasza figura, posadowiona w centralnym miejscu w Śliwinach (skrzyżowanie dróg Tczew, Rokitki, Gniszewo, Lubiszewo) to nie tylko obiekt sakralny, ale znak rozpoznawczy naszej wsi, ważny punkt krajobrazowy i topograficzny, dziedzictwo przodków, wreszcie symbol polskości, bo jak wynika z archiwalnego zdjęcia Niemcy w czasie II wojny zniszczyli znajdujące się na pomniku polskie napisy. Słowem, figura jest w pewnym sensie dobrem całej naszej wspólnoty, niezależnie od zaangażowania religijnego poszczególnych mieszkańców. Doszliśmy do wniosku, że organizacja remontu figury może stać się ważnym elementem integracji wspólnoty, przy okazji doskonałą okazją, aby upiększyć nasze Śliwiny na 100-lecie odzyskania Niepodległości oraz na przypadające w 2019 r. na 730-lecie pierwszej wzmianki o Śliwinach.
Remont na taką skalę i wykonany tak szybko nie byłby możliwy bez niespotykanej w dzisiejszych czasach hojności lokalnego przedsiębiorcy, który nawet nie jest mieszkańcem Śliwin. Śmiało można ją porównać z hojnością fundatorów kościołów z minionych wieków. Ciekawostką jest, że wszystkie najważniejsze momenty związane z remontem przypadały na piątek, wylanie fundamentu miało miejsce w Wielki Piątek.
przed remontem
W podstawie pomnika umieściliśmy kapsułę czasu, komunikat dla potomnych. W kapsule znajduje się nasze wspólne zdjęcie zrobione jesienią przy figurze, archiwalne zdjęcie figury z 1940 r. wraz z informacją o fundatorach z 1937 r., nośnik pamięci z filmem pokazującym Śliwiny z lotu ptaka, najlepszą pracę plastyczną naszych dzieci, jak będą wyglądać Śliwiny za 50 lat, parę monet, egzemplarze lokalnych dzienników. Zostawiliśmy też list, w którym opisaliśmy, jak doszło do remontu figury, wymieniliśmy naszych współczesnych fundatorów, podaliśmy najważniejsze informacje dotyczące naszej wsi, parafii, gminy i Polski. Wreszcie w paru zdaniach opisaliśmy - widzianą oczyma ludzi wierzących - sytuację w kraju, na świecie i w Kościele. Na końcu poprosiliśmy o modlitwę z nasze dusze i naszych dobrodziei, o opiekę nad pomnikiem i kontynuowanie tradycji odprawiania przez pomniku nabożeństw majowych i czerwcowych.