Znana jest masońska propaganda o "wyzwoleniu z przesądu" tj. z religii i jej dogmatów. Tym razem publikujemy za portalem Fronda sposób wyzwolenie masonów z masońskiego uzależnienia
i masońskich, rzeczywistych przesądów.
Ex-Masons for Jesus (Ex-masoni dla Jezusa), to organizacja z siedzibą w Las Vegas w USA, która zajmuje się praktyczną pomocą w wydostawaniu się z masonerii.
Na swojej stronie internetowej http://www.emfj.org zachęcają: „Jeżeli jesteś chrześcijaninem, który został uwikłany w masonerię, to jesteś świadom, że to co piszemy tutaj, jest prawdą. Apelujemy, abyś wyszedł z Loży i poszukiwał wraz z nami, jak naśladować Jezusa.” Oferują takim osobom pomoc: „Jeśli masz trudności ze zniewoleniem, które wynika z masońskiej przysięgi, napisz do nas. Poradzimy ci, jak możesz zostać wyzwolony”.
Organizacja zwraca się do czytelników: być może słyszeliście zdanie: "Once a Mason, always a Mason.” Jest to kłamstwo. Wolnomularstwo chce, aby jego członkowie uwierzyli, że w żadnych okolicznościach nie można wyrzec się zaangażowania. Mimo to wielu, wielu ludzi się tego zrzekło. Wielu chrześcijan rezygnuje także i dzisiaj, czynią to jednak po cichu. To błąd.
Organizacja „Ex-masons for Jesus” ośmiela do czytelnych kroków, które będą trzeźwiącym świadectwem dla pozostających w Loży jak i otoczenia. Należy napisać to w oficjalnym piśmie. Prawnie wymagane jest publiczne odczytanie listu od odchodzącego członka. Jeżeli faktycznie zostanie to dotrzymane, jest to świetna szansa do ewangelizacji.
Oto szkic proponowanego listu pożegnalnego:
Do członków ……….. (Tutaj wpisz nazwę swojej Loży)
Pozdrawiam Was w Imię Jezusa Chrystusa,
Kiedy wchodziłem do masonerii, byłem skłonny uwierzyć, że moje zaangażowanie nie będzie kolidować z moimi zobowiązaniami wobec Boga. (…) Jednakże od tego czasu zdałem sobie sprawę, że masoneria jest "Braterskim Zakonem", który ma swój plan zbawienia. Ten masoński plan zbawienia nie wymaga wiary w Jezusa Chrystusa, ale raczej zależy od naśladowania Hirama Abiffa. W wielu miejscach rytuał zachęca masonów do wiary że pójdą do nieba. Na przykład w opisie wystroju Loży rozważaliśmy: "baldachim jest niczym chmury lub usłane gwiazdami niebo, gdzie wszyscy dobrzy masoni mają nadzieję w końcu trafić." A także: "... jako masoni, możemy cieszyć się szczęśliwością na skutek dobrze spędzonego życia i umierać w nadziei na chwalebną nieśmiertelność". Rozważaliśmy też modlitwę którą był czczony Hiram: "Pomimo wszystko, O ! Panie zmiłuj się na dziećmi Twego stworzenia i daj i im ulgę w czasie ucisku i zapisz je do wiecznego zbawienia ".
Tak oto, masoneria zachęca masonów, aby uwierzyli, że pójdą do nieba, kiedy umrą. Ale kim są ci mistrzowie? Są to hinduiści, muzułmanie, buddyści i ludzie z wielu innych religii, które odrzucają Jezusa. Wolnomularstwo jest zatem dawaniem ludziom fałszywej nadziei. Tuż po uczczeniu Hirama Abiffa, rytuał mówi nam, że powinniśmy naśladować Hirama Abiffa tak, żebyśmy mogli powitać śmierć i dostać się do nieba. Natomiast w Biblii napisane jest jasno. W Ewangelii św. Jana 14,6 zawarte są słowa Jezusa, który powiedział: "Ja jestem drogą i prawdą, i życiem, nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przeze mnie." (…) Jeżeli to połączyć z faktem, że rytuał masoński uczy, że zbawieni będziemy drogą naśladowania Hirama Abiffa, a nie wiary w Jezusa Chrystusa, to wynika z tego wersetu, że w Loży masońskiej nie ma Boga. Zatem GAOTU* nie może być Bogiem Biblii, ponieważ odrzuca Słowo Swojego Syna.
W dalszej części oświadczenia, mowa jest o owych rzekomo nieodwołalnych przysięgach:
Przysięgi, które złożyłem są nieważne. Bóg wybawił mnie od nich. Księga Kapłańska 5,4-6 wyjaśnia, że gdy coś było ukrywane przed człowiekiem i przysięgał on bezmyślnie, dopuścił się grzechu. Kiedy zaś rozezna to jako grzech, może być zwolniony z przysięgi przez wyznanie faktu jej złożenia jako grzechu (…) Chcę, żebyście wiedzieli, że nie odrzucam was jako osób, niemniej całkowicie odrzucam masonerię. Nie chcę mieć nic więcej do czynienia z nią, ani teraz, ani w nigdy w przyszłości. I nie chcę podać się do dymisji, która umożliwiała by mi kiedyś powrót. Nie jestem już masonem.
Zachęcam każdego z Was, aby również wystąpił z Loży. Modlę się, aby moje dotychczasowe zaangażowanie w masonerię nie spowodowało zguby niczyjej duszy, ponieważ wierzyłem w obietnice zawarte w rytuale. Masoński plan zbawienia jest biletem do piekła. Zachęcam każdego z was do zapoznania się z Apokalipsą św. Jana choćby w Waszej masońskiej Biblii. Czytajcie ją znowu i znowu, aż do poznania prawdy.
W Jezusie,
(……. Twój podpis)
/podkreślenia w tekście od Redakcji/
* GAOTU (skrót od ang. Wielki Architekt Wszechświata) – tego określenia używają tylko niektóre odłamy masonerii. Członkowie „Ex-Masons for Jesus” mieli doświadczenia z konkretnymi organizacjami USA (Eastern Star, DeMolay, Job's Daughters, Rainbow Girls) i odnoszą się do związanych z nimi realiów.
MP/www.emfj.org/
http://www.fronda.pl/a/praktyczna-instrukcja-jak-przestac-byc-masonem,28575.html