Film „October Baby” inspirowany historią kobiety, która przeżyła aborcję rusza w Polskę. Jest inspirowany historią kobiety, która przeżyła aborcję dotrze do wielu polskich miast. Pokazy połączone z wykładami o tematyce pro-life zainicjowały działaczki antyaborcyjne z Górnego Śląska: Anna Holocher i Katarzyna Małota. Aktywistki zapowiadają, że dzięki wieloletniej działalności oraz przynależności do licznych organizacji dysponują szerokimi strukturami, dzięki czemu prawda o tym, czym jest aborcja dotrze do szerokiej liczby odbiorców.
Pełnometrażowy film braci Jona i Andy’ego Erwinów jest częściowo inspirowany autentyczną historią Gianny Jessen - kobiety, która przeżyła własną aborcję. Patronat medialny nad inicjatywą objęło Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy.
Publikujemy wywiad z Anną Holocher z Obozu Narodowo-Radykalnego, koordynatorką akcji OCTOBER BABY, założycielką strony aborcjatozbrodnia.pl.
Ruszacie w Polskę z pokazami filmu „October Baby”. O czym jest ten film?
„October Baby” to poruszająca opowieść zainspirowana życiem Gianny Jessen, która urodziła się podczas aborcji. Opowiada losy dziewczyny, która nagle w wieku lat dziewiętnastu dowiaduje się nie tylko o tym, że została adoptowana, ale także iż przyszła na świat w wyniku nieudanej aborcji. Film niezwykły, bo oparty na prawdziwej historii.
Czy uważasz, że w kraju katolickim jest potrzeba na pokazywanie takich filmów?
Bardzo dobre pytanie. Ponoć żyjemy w kraju katolickim, gdzie spory odsetek społeczeństwa co tydzień uczestniczy we Mszy Świętej, przyjmuje Komunię Świętą, uczęszcza do spowiedzi i... ma liberalny stosunek do aborcji lub ją zwyczajnie akceptuje tłumacząc swój pogląd tym, że to sprawa sumienia każdego człowieka. Sporo tak zwanych katolików popiera także lewicowych polityków, którzy starają się zalegalizować aborcję czy eutanazję. Myślę, że tacy „katolicy” powinni w pierwszej kolejności zobaczyć ten film. Już niedługo ruszamy z nowym projektem, kierowanym właśnie do „katolików”, którym to chcemy przypomnieć o tym, że życie pochodzi od Boga i należy je chronić od poczęcia.
W jakich miastach odbędą się te pokazy, do kogo są skierowane?
Na początku skupimy się na miastach, w których mamy aktywne działaczki - są to duże miasta wojewódzkie jak i małe miasteczka w całej Polsce. Ponieważ cały czas jesteśmy w trakcie załatwiania pozwoleń na projekcje w wielu miejscach, dokładną listę będziemy publikować na bieżąco na stronie aborcjatozbrodnia.pl. Pierwszy pokaz odbędzie się już 5 lutego (wtorek) o godz. 18.00 w Bielsku-Białej. Miejsce emisji: Bielskie Kino Niezależne, Galeria „Wzgórze”, przy ul. Wzgórze 4.
Mamy także nadzieję, że zgłoszą się do nas osoby, które będą chciały zorganizować taką projekcję np. u siebie w parafii, salce przykościelnej czy domu kultury. Jesteśmy otwarte na współpracę.
Pokazy tego filmu kierowane są przede wszystkim do młodych ludzi, którzy dopiero zaczynają wkraczać w dorosłość, zaczynają kształtować swoje poglądy, do ludzi, którzy nie mają jeszcze skażonych umysłów dzisiejszą „postępową” propagandą. Dlatego planujemy organizować pokazy połączone z wykładami na temat aborcji dla młodzieży szkolnej. Oczywiście młodzi ludzie nie są jedynymi adresatami tego projektu, ponieważ tak naprawdę jest on dla wszystkich. Nie ukrywam jednak, że zależy nam na młodzieży, ponieważ czym skorupka za młodu...
Od kilku lat aktywnie uczestniczysz w pikietach Fundacji Pro - prawo do życia. Co Cię do tego skłoniło?
Inicjatywy organizowane przez Fundacje PRO są fenomenalne, mają ogromny wydźwięk w różnych środowiskach, takie akcje należy wspierać. Poprzez poruszające wystawy zdjęć z abortowanymi dziećmi wielu ludzi zmieniło zdanie na temat aborcji. W dzisiejszych czasach aborcja jest stawiana na równi z wycięciem wyrostka, aby ogłupione społeczeństwo zaczęło myśleć - trzeba je zaszokować.
Rozmawiała Agnieszka Piwar z Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy
Biuro Prasowe, Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz