Oddali życie za wiarę w różnych diecezjach Meksyku w latach 1927--1931 podczas prześladowań Kościoła przez antychrześcijańską dyktaturę.
Józef Anaklet González Flores urodził się 13 lipca 1888 r. w Tepatitlán. Pochodził z bardzo ubogiej rodziny. W 1908 r. wstąpił do seminarium duchownego. Kiedy przekonał się, że nie ma powołania, opuścił je i studiował prawo. Został adwokatem. Był wybitnym pedagogiem, mówcą, katechetą, chrześcijańskim działaczem społecznym, pisarzem i dziennikarzem, członkiem Katolickiego Stowarzyszenia Młodych Meksykanów. W 1922 r. poślubił Marię Concepción Guerrero. Miał z nią dwoje dzieci. Kiedy nasiliły się prześladowania Kościoła, doszedł do przekonania, że nie można poprzestać na biernym oporze względem reżimu, i przyłączył się do Narodowej Ligi Obrony Wolności Religijnej. 1 kwietnia 1927 r. został aresztowany i poddany ciężkim torturom. Na przesłuchaniu nie wydał swoich przyjaciół, a przed śmiercią powiedział swemu oprawcy: «Z serca ci przebaczam. Niebawem zobaczymy się ponownie przed Bożym sądem. Ten sam Sędzia, który mnie osądzi, będzie i twoim Sędzią, a wtedy ja będę się wstawiał za tobą u Boga». Został zabity tego samego dnia w Guadalajarze pchnięciem bagnetu.
Ks. Andrzej Solá Molist urodził się 7 października 1895 r. w Taradell w Hiszpanii. Pod wpływem kazań klaretyńskiego misjonarza ludowego, podobnie jak jego brat, odkrył powołanie do kapłaństwa i wstąpił do klaretynów. Święcenia otrzymał 23 września 1922 r. w Segowii. Był misjonarzem ludowym, nauczycielem w niższym seminarium duchownym, kaznodzieją i proboszczem. W 1923 r. przybył do Meksyku. Od grudnia 1924 r. ukrywał się w León. Potajemnie spowiadał, nosił komunię chorym, błogosławił małżeństwa, chrzcił dzieci. Nie zaprzestał posługi nawet wtedy, gdy wydano nakaz aresztowania go. Został pojmany 24 kwietnia 1927 r., a następnego dnia rozstrzelany w Rancho de San Joaquín.
Jerzy Rajmund i Rajmund Wincenty Vargas González byli braćmi. Ich ojciec był lekarzem. Urodzili się w Ahualulco; Jerzy Rajmund — 28 września 1899 r., a Rajmund Wincenty — 22 stycznia 1905 r. Starszy pracował w elektrowni wodnej, młodszy studiował medycynę. Obaj byli czynnymi działaczami Katolickiego Stowarzyszenia Młodych Meksykanów. W ich rodzinnym domu w Guadalajarze ukrywali się prześladowani kapłani i działacze katoliccy, m.in. Anaklet González Flores. 1 kwietnia 1927 r. do domu przyszli żołnierze i aresztowali zarówno Anakleta Gonzaleza Floresa, jak i trzech braci Vargas González. Tuż przed egzekucją dowódca żołnierzy postanowił uwolnić najmłodszego z braci, Rajmunda Wincentego, który jednak zdecydował się umrzeć za swego starszego brata Florentina i dobrowolnie oddał się w ręce oprawców.
Józef Lucjan Ezechiasz i Salvador Huerta Gutiérrez byli braćmi. Urodzili się w Magdalenie — pierwszy 6 stycznia 1876 r., drugi 18 marca 1880 r. Józef był organistą, a Salvador mechanikiem. Obaj byli żonaci. Mieli szczególne nabożeństwo do Najświętszego Sakramentu. Aresztowano ich 2 kwietnia 1927 r., po tym jak przyszli oddać hołd ciału zamordowanego dzień wcześniej Anakleta Gonzaleza Floresa. Na torturach usiłowano dowiedzieć się od nich, gdzie ukrywają się ich dwaj bracia kapłani. Zostali rozstrzelani 3 kwietnia 1927 r. Przed śmiercią przebaczyli swoim oprawcom.
Józef Sánchez del Río jest najmłodszym z trzynastu meksykańskich męczenników. Miał zaledwie 14 lat, kiedy oddał życie za wiarę.Urodził się 28 marca 1913 r. w Sahuayo. Z powodu ciężkiej sytuacji materialnej jego rodzina przeniosła się do Guadalajary, gdzie chodził do szkoły podstawowej. Aktywnie uczestniczył w życiu parafii. W czasie prześladowania Kościoła wzorem swych starszych braci chciał walczyć w obronie wiary i praw katolików. Po długich naleganiach został przyjęty do katolickiego ruchu oporu Cristeros. Wpadł w ręce policji 5 lutego 1928 r. Poddano go długim i wyszukanym torturom (obdarto mu skórę ze stóp i w takim stanie kazano chodzić po rozsypanej soli, a następnie przejść przez całe miasto), ale Józef nie wyparł się wiary. Zabito go 19 lutego 1928 r.
Ks. Ángel Dariusz Acosta Zurita urodził się 13 grudnia 1908 r. w Naolinco w diecezji Veracruz. Pochodził z bardzo ubogiej rodziny. Jego matka wcześnie owdowiała i musiał jej pomagać w utrzymaniu rodzeństwa. Dzięki pomocy swego proboszcza mógł wstąpić do seminarium duchownego. 25 kwietnia 1931 r. przyjął święcenia kapłańskie. Był wikariuszem w parafii Wniebowzięcia w Veracruz. 25 lipca 1931 r. do wypełnionego wiernymi kościoła weszli żołnierze i zaczęli strzelać do kapłanów. Ks. Ángel Dariusz poległ na miejscu.
Ks. Józef Trynidad Rangel urodził się 4 czerwca 1887 r. w Dolores Hidalgo. Pochodził z ubogiej, głęboko wierzącej rodziny. Wcześnie odkrył powołanie do kapłaństwa, ale wstąpił do seminarium dopiero w 1909 r., ponieważ musiał pomagać rodzinie. Z powodu rewolucji zajęcia w seminarium zostały zawieszone i przez rok studiował w San Antonio w Stanach Zjednoczonych. Święcenia kapłańskie przyjął 13 kwietnia 1919 r. Był wikariuszem i katechetą, a następnie rektorem kościoła w Silao. W 1927 r., kiedy zaostrzyły się prześladowania, szukał schronienia w León. Nie skorzystał z możliwości ucieczki do Stanów Zjednoczonych. Na polecenie swych przełożonych potajemnie sprawował liturgię Wielkiego Tygodnia dla franciszkanek w Rincón. Tam został aresztowany i przewieziony do León. Podczas przesłuchania, pomimo zadawanych tortur, nie wyparł się kapłaństwa. Został rozstrzelany 25 kwietnia 1927 r. w Rancho de San Joaquín wraz z Andrzejem Solą Molistem i Leonardem Perezem Lariosem.
Ludwik Magańa Servín urodził się 24 sierpnia 1902 r. w Arandas. Od młodości pracował u ojca w garbarni. Był czynnym działaczem Katolickiego Stowarzyszenia Młodych Meksykanów oraz członkiem Bractwa Nocnej Adoracji Najświętszego Sakramentu. W 1926 r. poślubił Elvirę Camarenę Méndez. Miał z nią dwoje dzieci. 9 lutego 1928 r. aresztowano w jego wiosce wszystkich zwolenników katolickiego ruchu oporu. Ludwikowi udało się ukryć. Zamiast niego został uwięziony jego brat. Kiedy się o tym dowiedział, dobrowolnie oddał się w ręce żołnierzy, prosząc o zwolnienie brata. Został rozstrzelany tego samego dnia w Guadalajarze.
Michał Gómez Loza urodził się 11 sierpnia 1888 r. w Tepatitlán. Pochodził z chłopskiej rodziny. Od wczesnego dzieciństwa musiał opiekować się owdowiałą matką. Pokonując wiele trudności, w wieku 26 lat rozpoczął studia prawnicze na Uniwersytecie Morelos, a po ich ukończeniu został adwokatem. Był gorliwym krzewicielem katolickiej nauki społecznej. W 1919 r. założył Narodowy Kongres Katolickich Robotników. Ze względu na swą działalność w obronie praw ubogich i potrzebujących był 59 razy aresztowany. W 1922 r. poślubił Marię Guadalupe Sánchez Barragán, z którą miał troje dzieci. W 1927 r. wstąpił do Narodowej Ligi Obrony Wolności Religijnej. Mianowano go gubernatorem stanu Jalisco. Został rozstrzelany przez wojsko federalne 21 marca 1928 r. w Atotonilco el Alto.
Leonard Pérez Larios urodził się 28 listopada 1883 r. w Lagos di Moreno. Po śmierci ojca przeniósł się do León. Wraz z dwoma braćmi pracował w sklepie. Zapisał się do maryjnego bractwa, którego członkowie składali ślub czystości. Został aresztowany w domu, w którym ks. Andrzej Solá Molist potajemnie odprawiał Mszę św. Żołnierze myśleli, że jest ukrywającym się kapłanem. On zaprzeczył, ale przyznał, że jest katolikiem. Za to wyznanie został rozstrzelany 25 kwietnia 1927 r. w Rancho de San Joaquín.
Józef Dionizy Ludwik Padilla Gómez urodził się w Guadalajarze 9 grudnia 1899 r. w dobrze sytuowanej rodzinie, która zapewniła mu staranne wykształcenie. W 1917 r. wstąpił do seminarium duchownego w Guadalajarze. Opuścił je cztery lata później, ponieważ miał wątpliwości co do swego powołania. Był jednym z założycieli Katolickiego Stowarzyszenia Młodych Meksykanów, a następnie aktywnym działaczem Narodowej Ligi Obrony Wolności Religijnej. Aresztowano go wraz z matką i siostrą 1 kwietnia 1927 r. Kiedy przed śmiercią chciał się wyspowiadać, towarzysz niedoli Anaklet González Flores powiedział mu: «Nie, bracie, nie czas się spowiadać, lecz prosić o przebaczenie i przebaczać. Ojcem, a nie sędzią jest ten, który na ciebie czeka. Twoja krew cię oczyści». Rozstrzelano go tego samego dnia. Przed śmiercią modlił się na kolanach, ofiarowując swoje życie Bogu.
Omnes sancti Martyres: Orate pro nobis!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz