W dniach od 4 do 11 sierpnia w Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej, odbyły się jedyne takie w świecie warsztaty tradycyjnej liturgii i muzyki kościelnej. Gdzie harmonijnie i wzajemnie się potrzebując spotkały się dwa środowiska: Tradycji Katolickiej i rekonstruktorów chorału gregoriańskiego, dominikańskiego. Owocem bezpośrednim Ars Celebrandi jest 7 nowych prezbiterów, którzy nauczyli się od zera odprawiać Mszę Trydencką. Inny o wiele głębszy i donośniejszy owoc będzie wtedy kiedy biskupi Kościoła odkryją, pokochają i przywrócą katolicką liturgię, i doktrynę. Czas na "nawrócenie biskupów".
Redakcja
Oddajmy głos samemu biskupowi:
Biskup Mering gościem warsztatów Ars Celebrandi
„To, co mnie najbardziej zdumiewa, ale tak radośnie, to fakt, że tą formą sprawowania liturgii, która wcale nie jest prosta, najbardziej interesuje się wielu młodych ludzi” — powiedział biskup włocławski Wiesław Mering po Mszy św. solennej w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego, która sprawowana była w jego obecności w dniu 9 sierpnia br. w bazylice licheńskiej. Podczas uroczystej liturgii, będącej kulminacyjnym punktem warsztatów liturgicznych Ars Celebrandi, biskup Mering wygłosił kazanie.„Z różnych stron słyszymy przepowiednie o tym, że chrześcijaństwo się kończy, że wyczerpało swoje siły. Tymczasem to zainteresowanie młodych ludzi tą trudną, ale jednocześnie piękną liturgią budzi dużo nadziei” — dodał ordynariusz włocławski. Podkreślił także fakt, że młodych ludzi próbuje się dziś pozbawić tradycji, „wyrwać z serca część ich tożsamości”, wskutek czego nie mogą oni odnaleźć miejsca w życiu. „Dla mnie dowodem na to jest fakt, że tak wielu młodych wpada w wszelkiego rodzaju depresje, traci poczucie sensu życia” — stwierdził.
Biskup Wiesław Mering zwrócił uwagę na znaczenie ciszy i spokoju, obecnych w dawnej liturgii łacińskiej: „To jest bardzo bogata liturgia. Tu jest spokój, tu jest ład, tu jest dużo ciszy, tu jest piękny śpiew, tu jest modlitwa, która musi rodzić się w ciszy serca. Jan Paweł II tak pięknie powiedział o tym zjawisku, że milczenie przed Bogiem staje się samą modlitwą. To, co tu jest imponujące: nie ma żadnego pośpiechu. Pośpiech w liturgii to śmierć. Ciągle słyszę: «Te biskupie msze są nie do zniesienia, bo one są za długie”. Ale to bierze się z tego, że człowiek nie chce dawać, tylko brać. Chce ciągle znajdować jakieś «podniety», które go rozrywają. Natomiast nie jest zdolny oddać swojego czasu, swojego milczenia, swojego wyciszenia Panu Bogu”.
Biskup Wiesław Mering stwierdził, że nigdy jako biskup nie uczestniczył w tak starannie przygotowanej i tak pełnej wymownych znaków liturgii Mszy świętej, oraz pochwalił organizatorów i uczestników warsztatów Ars Celebrandi za cześć dla Najświętszego Sakramentu, jakiej dają dowód staranną celebracją liturgii.
Warsztaty liturgiczne Ars Celebrandi odbywały się w Sanktuarium Maryjnym w Licheniu już trzeci raz. Tegoroczna edycja trwała od 4 do 11 sierpnia. 170 uczestników z kraju i zagranicy uczyło się celebrować Msze święte w klasycznym rycie rzymskim albo rycie dominikańskim, lub też służyć na nich jako ministranci i śpiewacy liturgiczni.
Organizatorem warsztatów Ars Celebrandi jest stowarzyszenie Una Voce Polonia, a patronami honorowymi: Jego Ekscelencja biskup włocławski Wiesław Mering oraz Komitet Organizacyjny Światowych Dni Młodzieży Kraków 2016.
Z tekstem kazania, wygłoszonego przez Księdza Biskupa podczas Mszy św. solennej coram episcopo w dniu 9 sierpnia, można się zapoznać tutaj.
Ksiądz Biskup udzielił nam również wywiadu. Jego tekst jest dostępny tutaj, a wersji dźwiękowej można wysłuchać w kanale Ars Celebrandi na SoundCloud.
za: http://arscelebrandi.pl/
foto za: https://www.facebook.com/Ars-Celebrandi-485133738273762/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz