Z kalendarzyka reakcjonisty prowadzonego przez prof. Jacka Bartyzela
100 lat temu, 2 kwietnia 1915
roku urodził się w Arcos de la Frotera k. Kadyksu Antonio Molle Lazo,
karlistowski męczennik Chrystusa; od 16 roku życia działacz Młodzieży
Tradycjonalistycznej; z chwilą wybuchu powstania w lipcu 1936 roku, wraz
ze swoimi braćmi (starszym i młodszym) wstąpił do Tercio de Requetés de
Nuestra Señora de la Merced; 18 lipca brał udział w obronie Peñaflor
przed Czerwonymi, dostając się do niewoli; 10 sierpnia został poddany
sadystycznym torturom: okaleczano jego ciało stopniowo, za każdym
razem, gdy pozbawiano go kolejnej części ciała, obiecywano jednocześnie
darowanie mu życia, jeśli wyrzeknie się Chrystusa lub wzniesie okrzyk:
„Śmierć religii!” albo „Niech żyje Rosja!”, na co on – dopóki nie
obcięto mu języka – odpowiadał „Niech żyje Chrystus Król!” lub „Niech
żyje Hiszpania!”, zaś ostatnie jego słowa brzmiały: „Mnie zabijecie, ale
Chrystus zwycięży” (Me mataréis, pero Cristo triunfará); ostatecznie
rozstrzelano go w pozycji ukrzyżowanej.
za: https://www.facebook.com/jacek.bartyzel.7?fref=nf
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz